W pracy często pracowałam na promocjach, ponieważ kierownik był zdania, że jestem atrakcyjna i przez to przyciągam uwagę i wzbudzam zaufanie. Lubiłam to robić, ponieważ praca była przyjemna a za każdą sprzedaż dostawałam dodatkową prowizję.
Klienci zainteresowani nowymi balsamami
W sklepie pojawił się nowy balsam apothecary 87 w sprzedaży i kierownik zdecydował, by go wypromować. To była absolutna nowość niedostępna we wszystkich sklepach i dlatego też czuliśmy się wyróżnieni. Na promocję zgłosiłam się od razu, ponieważ na temat balsamów mogłam wiele powiedzieć. Miałam starszego brata, który używał takich kosmetyków i często dzielił się ze mną swoimi wrażeniami. Do sprzedania miałam ponad pięćdziesiąt balsamów i miałam to zrobić w ciągu jednego popołudnia. To była spora ilość, ale balsam pochodził od znanego i sprawdzonego producenta to czułam, że pójdzie gładko. Przygotowałam sobie stanowisko tuż przy wejściu do sklepu, by nie przeoczyć ani jednego klienta. Balsamy oferowałam wszystkim. W dużej mierze zainteresowanie wykazywały kobiety, który kupiły ten balsam swoim mężczyznom. Udało mi się także zachęcić kilku mężczyzn do zakupów i zanim się obejrzałam to sprzedałam wszystkie balsamy. Poszłam do kierownika, który zdziwił się, że opuściłam stanowisko, ale jak zapytałam czy ma jeszcze balsamy to wręcz zaniemówił. Aż nie mógł uwierzyć, że wszystko udało mi się tak szybko sprzedać. Tego dnia wyprzedałam wszystkie balsamy z dostawy i złożyliśmy nowe zamówienie u producenta.
Klienci do nas regularnie wracali po ten nowy produkt, ponieważ się sprawdził i byli zadowoleni. Kierownik to jednak wiedział w co zainwestować, żeby odnieść sukces. Zawsze miał nosa to różnych produktów, które za każdym razem udawało się szybko sprzedać.