Jakiś czas temu dałam się nabrać na super opłacalny (podobno) kredyt frankowy. Wiele osób także tych związanych z sektorem finansowym polecało mi skorzystanie z takiej opcji. Miałam nadzieję, że taki kredyt uda mi się szybko spłacić i będę mogła się cieszyć własnym mieszkaniem. Niestety, zaraz po tym, jak zaciągnęłam kredyt kursy walut zaczęły bardzo mocno szaleć.
Poszukiwania taniej pomocy w sprawach frankowych
Teraz mój dług zamiast spadać, rósł. I to mimo regularnego płacenia rat. Miałam tego powoli dosyć. Udało mi się jednak skądinąd dowiedzieć, że w takiej sytuacji można się starać o unieważnienie kredyty i odzyskanie nadpłaconych rat. Wiedziałam, że jeśli chcę skorzystać z takiej opcji, muszę poszukać profesjonalnej pomocy prawnej. Od mojej przyjaciółki dowiedziałam się, kto prowadzi sprawy frankowe w Toruniu Tanio można było skorzystać z jego usług. Sama analiza umowy kredytowej podpisanej z bankiem była bezpłatna. Natomiast za prowadzenie sprawy sądowej, cena jest niezwykle niska, atrakcyjna i obejmuje już sporządzanie wszelkich pism w tej sprawie oraz udział adwokata w rozprawach sądowych. Zdecydowałam się wobec tego skorzystać z jego usług. Ta polecana i rekomendowana kancelaria prawna znajdowała się niemal w samym centrum Torunia, dlatego nie miałam problemu z dojazdem na miejsce. Najpierw jednak zadzwoniłam do sekretariatu i umówiłam się na spotkanie z adwokatem.
Już podczas bezpłatnej analizy umowy zaproponował mi on kilka rozwiązań, które uznałam za „warte zachodu”. Dodatkowo zapewnił mnie on, że zdecydowanie warto w moim przypadku założyć bankowi sprawę sądową, ponieważ mam dużą szansę na unieważnienie całej umowy kredytowej, która pełna była klauzul abuzywnych, czyli niedozwolonych prawnie i bank celowo wykorzystał moją niewiedzę.