Moje doświadczenia z kursem wspinaczki

Przez długi okres w swoim życiu nie byłam zbyt aktywną osobą kropka zamiast wychodzić na dwór wolałam siedzieć w domu i oglądać seriale. Parę lat temu zaczęłam jednak coraz bardziej interesować się sportem i zdrowszym trybem życia. Jakiś czas temu wymarzyłam sobie by zapisać się na kurs wspinaczkowy. Nie potrzebowałam dużo czasu by wprowadzić swój pomysł w życie.

Odbyłam super kurs wspinaczkowy

kursy wspinaczkoweSwoje poszukiwania zaczęłam oczywiście w Internecie. Szukając ofert na kursy wspinaczkowe można znaleźć naprawdę dużo różnych zajęć. Wiele z ofert, które znalazłam oferowało kursy na tzw. ściankach, co przyznam szczerze nie do końca mi odpowiadało. Chciałam by moje doświadczenie ze wspinaczką było ekscytujące, więc szukałam takiego kursu, którego zajęcia praktycznie odbywają się w górach. Przy okazji chciałam by kurs ten był dla mnie takimi mini wakacjami. Ostatecznie wybrałam kurs w Tatrach. W czasie kursu wszyscy uczestnicy byli zakwaterowani w naprawdę fajnym ośrodku. Jeżeli chodzi o sam kurs to na początku poznałam oczywiście wszystkie teoretyczne zagadnienia. Takich zajęć nie da się uniknąć, ale muszę powiedzieć, że te lekcje były bardzo ciekawe. Dużo dowiedziałam się o potrzebnym sprzęcie i o tym jak dobierać go w zależności od tego gdzie będziemy się wspinać. Jeżeli chodzi o zajęcia praktyczne to była to po prostu bajka.

W Tatrach spędziłam naprawdę świetne chwilę. Zapisanie się na kurs wspinaczkowy sprawiło, że odkryłam nowe hobby. Choć te „wakacje” były wypełnione aktywnością fizyczną i zdobywaniem nowych umiejętności, to w jaki sposób mogłam się też zrelaksować. Udało mi się zapisać na naprawdę profesjonalny kurs, przez co nauczyłam się wiele od prawdziwych znawców gór i tematyki wspinaczkowej. Chętnie bym to powtórzyła.